Lokalna kuchnia
-
martaW trakcie czytania tekstu miałam przed oczami mój pobyt w Hiszpani. Kilka krótkich dni starczyło żeby zakochać się w tym kraju pod każdym względem. Ale tym co zrobiło na mnie największe wrażenie była mentalność, nastawienie tych ludzi - na wszystko mają czas, nie pędzą za pracą, pieniądzem, cieszą się małymi rzeczami, czyli to wszystko czego Polakom brakuje, niestety. A po drugie ich kuchnia! Polubiłam ją na tyle, żeby przemycić do swojego codzienego menu kilka istotnych produktów, tj. owoce morza, których wcześniej raczej nie jadłam czy oliwa z oliwek, I love aceite. Kilka potraw z Hiszpani gości na moim stole dość często, należą do nich właśnie paela i potaje. Nie wyobrażam sobie dziś mojej kuchni bez nich ;)
15 kwietnia 2012 -
-
marekTrzeba jeszcze wspomnieć o pysznych turonach na deser. Wywodzą się z potrawy Bożonarodzeniowej, ale teraz są wszędzie dostępne przez cały rok i smakują niesamowicie. Można już dostać turony w Polsce, sprawdzcie w.turon.pl.
17 sierpnia 2012
Każdemu polecam też paele w różnych wariantach, najlepsza jest z królika! -
KarolinaKażdy, kto próbuje kuchni hiszpańskiej, musi pamiętać, że opiera się ona na oliwie (Hiszpania to największy na świecie producent oliwy jadalnej). Jest to jednak jedyna wspólna cecha kuchni w kraju, niezmiernie pod tym względem zróżnicowanym.
Oliwa z Hiszpańskich oliwek -
WiktorNie można nie wspomnieć również o Kuchni Lewantu która należy do strefy ryżu (Zona de Aroces). Najlepszą rzeczą, jaką można zrobić z ryżu, jest niewątpliwie walencka paela, ryż duszony na wielkiej, żelaznej patelni z porcjami kury. Do tego dodaje się chudą wieprzowinę, szynkę, kawałki węgorza, groch, zieloną fasolkę, karczochy, zieloną paprykę, czosnek, cebulę, szafran oraz mule. W górach Teruel i Albacete specjalnością jest pieczona głowa cielęca. Alicante słynie ze swych ciężkich, słodkich wyrobów cukierniczych.
20 czerwca 2014
Kuchnia katalońska należy do strefy ryb (Zona de Pescados) i królują w niej świetne langustynki i mule, a także niezliczone kombinacje ryb i jarzyn, świeżych, gotowanych i marynowanych.
Kuchnia aragońska opiera się na ostrych przyprawach: jest to strefa pikantnych sosów i przypraw (Zona de los Chindrones). Podaje się tam wspaniałe ryby słodkowodne, drób (polio chindrones - kura w ostrym sosie), pikantne wędliny i zupy ostro przyprawione.
Kuchnia galicyjska to jeszcze raz ryby i mariscos; narodowym daniem są smażone kawałki ryb, gotowane następnie w ostrym sosie z cebuli, czosnku, pomidorów, oliwy, wina (zarzuela de mariscos).
Kuchnia asturyjska ma swoje sławne danie, popularne w całej Hiszpani: fasola z szynką, tłuszczem wołowym, uchem, nogą świńską, suchą kiełbasą, w sosie pomidorowym (fabada asturiana). Galicja i Asturia należą do strefy sosów (Zona de las Salsas).
W całej Hiszpani, w najwytworniejszej restauracji i najnędzniejszej garkuchni, jest zawsze omlet (tortila), narodowe danie hiszpańskie. Najpopularniejszy jest omlet z ziemniakami, ale istnieje kilkadziesiąt odmian tego dania. Niemal każdy bar, jakich mnóstwo na ulicach miast hiszpańskich, ma duży wybór rozmaitych surowych, gotowanych i smażonych przystawek (tapas), doskonałych do kieliszka wina czy czegoś mocniejszego. Są to głównie rozmaite mariscos, a także zwykłe frytki z pikantnym sosem, gorące kiełbaski, kartofle w majonezie z czosnkiem, kawałki „pulpo" lub kalmara itp. Polakom często trudno przemóc uprzedzenia do tych przysmaków, podobnie jak trudno polubić oliwki (aceitunas), których wybór oszałamia: od maleńkich do olbrzymich (manzanilas i gordal). Warto jednak spróbować. -